Dramat „John Q” z 2002 roku, przedstawiający desperacką walkę ojca o uratowanie życia syna, pozostawił niezatarte wrażenie na widzach. Porywająca narracja i znakomite role Denzela Washingtona i Roberta Duvalla sprawiły, że wielu widzów zastanawiało się, czy historia jest oparta na prawdziwym wydarzeniu. W tym artykule zbadamy pochodzenie „Johna Q” i ustalimy, czy był on inspirowany prawdziwymi wydarzeniami.
Czy John Q powstał na podstawie prawdziwej historii?
John Q nie jest oparty na prawdziwej historii, ale opisuje pewne niefortunne prawdy. Film Johna Q powstał na podstawie historii napisanej przez Jamesa Kearnsa. Historia przypomina jednak katastrofalne wydarzenie, które miało miejsce w Toronto pod koniec lat 90.
W sylwestra 1998 roku Henry Masuka zawiózł syna do szpitala, ale na dyżurze nie było pediatry. Wściekły wyciągnął pistolet i wycelował w gabinet lekarza, żądając natychmiastowego leczenia syna.
Kilka minut później przybyła grupa zadaniowa policji w Toronto i zamordowała Masukę. Bronią Masuki okazał się nienaładowany pistolet na śrut. Podobnie jak John, Masuka nie miał zamiaru nikogo skrzywdzić.
Chociaż jest to fikcyjna historia, John Q szczegółowo opisuje smutne prawdy, zwłaszcza szerzącą się chciwość w branży medycznej. W filmie pielęgniarka zauważa, że stan Michaela zostałby wykryty wcześniej podczas rutynowego badania, ale lekarz zignorował to, aby zarobić na składkę ubezpieczeniową.
Niestety, fikcyjna historia Johna Q odzwierciedla rzeczywistość wielu Amerykanów dotkniętych stale rosnącymi kosztami opieki zdrowotnej.
Fabuła
„John Q” opowiada historię Johna Quincy’ego Archibalda, robotnika, którego świat legnie w gruzach, gdy jego syn Michael zostaje poważnie chory i aby przeżyć, wymaga przeszczepu serca. Jednak polisa ubezpieczeniowa rodziny nie obejmuje tej kosztownej procedury, więc John nie ma innego wyboru, jak tylko sam za nią zapłacić. Bierze do niewoli szpitalną izbę przyjęć i żąda, aby jego syn znalazł się na liście do przeszczepu.
Wpływ Johna Q na społeczeństwo
Narracja filmu wywołała dyskusje na temat polis zdrowotnych i ubezpieczeniowych w Stanach Zjednoczonych, a także etyki leczenia. Dodatkowo film zainspirował ludzi do zostania dawcami narządów i podniósł świadomość na temat niedoboru narządów. Kilka osób zgłosiło, że po obejrzeniu Johna Q. zdecydowało się zostać dawcami narządów. Ponadto poruszane w filmie tematy nierówności społecznych i niesprawiedliwości systemowej poruszyły wielu widzów i przyczyniły się do szerszych dyskusji na te tematy.