Czy ktoś zginął w UFC? To bardzo częste pytanie, które pojawia się w głowach wielu fanów MMA i słusznie, mieszane sztuki walki są bez wątpienia najbardziej brutalnym sportem na tej planecie, zawodnicy sztuk walki są bardziej podatni na śmiertelne kontuzje niż jakikolwiek inny. inny powód Zdaniem innych osób związanych ze sportem wynika to z dość liberalnych przepisów i dużej tolerancji dla przemocy, która w MMA czasami kończy się śmiercią.
Jednym z najnowszych przykładów tak straszliwego naruszenia był Chrisa Weidmansa Zatrzask nogi. Z tego powodu MMA jest nielegalne lub objęte ograniczeniami w wielu krajach na całym świecie, ale zasady MMA Na największym rynku tego sportu, w Stanach Zjednoczonych, są one ujednolicone od 2001 roku i chociaż różnią się nieco w zależności od kraju, w MMA obowiązują bardzo szczegółowe zasady mające na celu zapobieganie potencjalnie niebezpiecznym kontuzjom lub, w poważnych przypadkach, śmierci, do czego doprowadzili kibice . uwierzyć, że tak właśnie jest. Czy ktoś umarł w UFC?
Jednakże, ponieważ jest to wiele incydentów, w których zawodnicy odnieśli obrażenia zagrażające życiu lub, w najgorszych przypadkach, zginęli, pozostaje pytanie: czy ktoś zginął w UFC? i odpowiedź brzmi: nie, ale w autoryzowanych bójkach na świeżym powietrzu odnotowano 7 zgonów. CFU.
Lista zawodników MMA, którzy zginęli w oktagonie


Nieszczęśni wojownicy, którzy stracili życie podczas lub w wyniku walki MMA, to:
1. Sama Vasqueza
Sam Vasquez był 35-letnim wojownikiem, który brał udział w zawodach Renegades Extreme Fighting w Houston w Teksasie. Vasquez został powalony przez przeciwnika, po walce stracił przytomność i został przewieziony do szpitala.
Zmarł po kilku operacjach, a jako przyczynę śmierci podano uraz głowy tępym narzędziem odniesiony w walce.
2. Michael Kirkham


Kirkham brał udział w zawodach MMA w Aiken w południowej Kalifornii, gdzie zadebiutował jako zawodowiec, ale niestety dla niego już w sekundzie walki przeciwnik rzucił go na płótno, gdzie oddał kilka brutalnych strzałów w głowę. Walka została przerwana, ale Kirkham wkrótce stracił przytomność i nigdy już nie doszedł do siebie.
Lekarze stwierdzili jego zgon w dniu 28 czerwca 2010 r., podając, że skutkiem tych ciosów był krwotok podpajęczynówkowy, który doprowadził do jego śmierci.
3. Tyrone Mims


Tyrone Mills miał 30 lat, kiedy startował w Karolinie Południowej, przyczyna jego śmierci do dziś pozostaje tajemnicą, w drugiej rundzie skarżył się na skrajne zmęczenie, po czym sędzia przerwał walkę w drodze do szafek, kiedy udał się do Kiedy dotarł do pokoju, stracił przytomność i nigdy nie odzyskał przytomności.
Nie było żadnych oznak obrażeń, lekarze podejrzewali, że przyczyną są problemy z sercem, ale nigdy nie potrafili tego udowodnić.
4. Booto Guylain


Booto Guylain brał udział w zawodach MMA w Republice Południowej Afryki, gdzie doznał poważnej kontuzji głowy w trzeciej rundzie meczu z Keronem Daviesem. Na miejscu jego stan był stabilny, ale tydzień później zmarł.
5. Donshay’a White’a


Weteran Donshay White miał 37 lat, kiedy przegrał amatorską walkę w wadze ciężkiej z Rickym Muse w Kentucky. Został pokonany przez TKO w drugiej rundzie, a wkrótce po walce upadł za kulisami i został przewieziony do szpitala.
Niestety, nie przeżył. Później ujawniono, że tego dnia zapomniał wziąć leki na nadciśnienie i zmarł na nadciśnieniową chorobę serca.
6. Rondel Clark


Rondel Clark miał zaledwie 26 lat, gdy stracił życie. Brał udział w gali w Plymouth w stanie Massachusetts, gdzie zmierzył się z Ryanem Dunnem, doznał TKO w trzeciej rundzie, był wyraźnie wyczerpany i trafił do szpitala.
Wkrótce potem zmarł i odkryto, że jego nerki wysiadają z powodu poważnego odwodnienia.
7. Mateus Fernandes


Mateus Fernandes miał zaledwie 22 lata, kiedy zmarł, 30 marca brał udział w gali MMA w Manaus.
Zaczął bardzo dobrze i wygrał dwie pierwsze rundy, ale w trzeciej rundzie został uderzony kombinacją, upadł, miał drgawki i zmarł w szpitalu. Wyjaśniono, że przed śmiercią doznał czterech zawałów serca i krążyła plotka, że Fernandes podczas walki zażywał narkotyki, co doprowadziło do jego śmierci.
To był bardzo niefortunny temat, ale bardzo ważna była odpowiedź na pytanie: „Czy ktoś umarł w MMA?” Fakt, że w UFC nie miał miejsca taki incydent, pokazuje, że organizacja posiadająca odpowiednie zasady i może bezpiecznie pracować. środowisko może prowadzić walki MMA bez ranienia swoich zawodników.
Przeczytaj także: 5 najlepszych wydarzeń UFC PPV wszechczasów